Cechy dobrej prądownicy do gaśnicy śniegowej
Prądownice do agregatów śniegowych mają dokładnie takie samo zadanie, jak prądownice (potocznie zwane „sikawkami”) w wężach strażackich. Prądownica ma na celu uformowanie i skierowanie idealnie na źródło ognia środka gaśniczego. W wypadku gaśnicy śniegowej jest to dwutlenek węgla. Prądownice do agregatów śniegowych muszą spełniać szereg restrykcyjnych wymagań, aby dobrze spełniały swoją funkcję. W ręce Straży Pożarnej powinny trafiać tylko produkty najwyższej jakości.
Wytrzymałość przede wszystkim
Od prądownicy wymaga się przede wszystkim wytrzymałości. Jest ona poddawana działaniu środka pod ogromnym ciśnieniem, musi więc być naprawdę solidnie wykonana. W dobrej jakości prądownicy nie ma miejsca na nieszczelności czy niedociągnięcia technologiczne. Materiały, z których powstają prądownice to elementy niezawodne, wysokowytrzymałe, poddane wielu próbom w ciężkich warunkach. Prądownice muszą być oczywiście skuteczne. W najnowszych modelach stosuje się innowacyjne rozwiązania konstrukcyjne i technologiczne. Dobre prądownice charakteryzują się gładką współpracą z zaworem szybkootwieralnym, zgodnie z wysokimi wymogami normy EN. Nowoczesne prądownice mogą być używane w temperaturze aż do 100oC.
Niezawodność i precyzja
Prądownice używane przez strażaków muszą być przede wszystkim niezawodne. A to oznacza również ich wysoką odporność na częste i intensywne użytkowanie: otarcia mechaniczne, uderzenia i zadrapania. Od prądownicy oczekuje się również wygody użytkowania. Tuba powinna leżeć pewnie w dłoniach, a przewód łatwo zwijać się po ukończeniu gaszenia. Bardzo ważna jest precyzja prądownicy. Strumień środka gaśniczego powinien dać się łatwo naprowadzać na źródło ognia, precyzyjnie celując tam, gdzie kieruje go osoba gasząca pożar. Od perfekcyjnie skonstruowanej prądownicy może zależeć skuteczność gaszenia ognia, dlatego tak wielką wagę przykłada się do tego, by na rynku dostępny był tylko sprzęt najwyższej jakości. Może on ocalić życie zarówno osób ratowanych z pożarów, jak i samych strażaków.